Nie żyje dziennikarka Kalina Mróz. Od lat była związana z "Gazetą Wyborczą". Pisała głównie o branży telewizyjnej, filmach i serialach. Jej teksty ukazywały się również w "Wysokich Obcasach".
O śmierci 34-latki poinformował jej kolega z redakcji Michał Nogaś. Opublikował na Twitterze poruszający wpis.
Odeszła Kalina. Jak to w ogóle brzmi? Jak w coś takiego uwierzyć? Dobra, kochana, kompetentna. Nigdy, przez te kilka lat, nasze ścieżki nie przecięły się dłużej, a jednak zawsze z podziwem patrzyłem na jej profesjonalizm. Czasem, zupełnie prywatnie, rozmawialiśmy o pieskach. Że są lepsze od ludzi. Ale ona, z tym pięknym uśmiechem i zawsze ogromną chęcią pomocy, zdawała się temu przekonaniu przeczyć. Odpocznij. Potworny ból i żal - napisał dziennikarz.
Nie żyje Kalina Mróz. Dziennikarka niedawno trafiła do szpitala
Pożegnanie Kaliny Mróz pojawiło się także na portalu "Gazety Wyborczej". Poinformowano, że dziennikarka 16 maja niespodziewanie trafiła do szpitala.
Do końca wierzyliśmy, że jej energia i wola życia pozwoli przezwyciężyć nagłą chorobę. Wierzyliśmy, że wróci do nas - swojej drugiej rodziny, bo wszyscy na nią czekamy. Niestety, stało się inaczej. Nasz szok, ból, smutek i niedowierzanie są ogromne. Łączymy się w tej rozpaczy z jej rodziną oraz przyjaciółmi, bo miała ich bardzo wielu - czytamy.
Zobacz także: To zdjęcie obiegło świat. U wybrzeży Hiszpanii rozgrywa się prawdziwy dramat
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.