Kazimierz Kowalski był wybitnym śpiewakiem operowym. O jego śmierci poinformowała radiowa Jedynka, z którą współpracował artysta.
Z przykrością informujemy, że zmarł Kazimierz Kowalski - śpiewak, artysta, nasz wieloletni przyjaciel, prowadzący muzyczne audycje, miłośnik muzyki operowej i operetkowej - czytamy we wpisie.
Kazimierz Kowalski był całe życie związany z Łodzią - tam ukończył studia na Wydziale Wokalno-Aktorskim i został solistą w Teatrze Wielkim. W latach 1994-1997 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Wielkiego w Łodzi i doprowadził do pierwszej transmisji opery "Straszny dwór" Stanisława Moniuszki.
Z jego inicjatywy powstał Festiwal Operowo-Operetkowy, który uważano za niezwykle ważne wydarzenie muzyczne. Jeszcze pod koniec lipca w rozmowie z portalem łódznaszemiasto.pl powiedział, że właśnie przygotowuje się do 23 edycji tego festiwalu, która będzie miała miejsce od 7 do 11 sierpnia.
Czytaj także: Michał Piróg w szpitalu. Lekarze nie wiedzą, co mu jest?
Przyczyna śmierci artysty nie została podana. W październiku obchodziłby 50-lecie swojej działalności artystycznej i z tej okazji planował jubileuszowy koncert w Teatrze Wielkim. Przez całą swoją karierę wydał 10 płyt.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.