Smutną informację przekazano na facebookowym profilu klubu Sokół Borzęcin. Jacek Sasak odszedł w czwartek 18 sierpnia w wieku 23 lat. Zmagał się z ciężką chorobą.
Czytaj także: Piotr Balicki z TVN nie żyje. "Żegnaj Piotrusiu"
W imieniu zarządu oraz zawodników zespołu składamy rodzinie oraz najbliższymi słowa wsparcia i pocieszenia, a także najszczersze kondolencje z powodu śmierci najbliższego im Jacka - czytamy w poruszającym poście klubu na portalu społecznościowym.
Nie żyje Jacek Sasak, zawodnik Sokoła Borzęcin
Na początku 2022 roku młody sportowiec otrzymał druzgocącą diagnozę - aplazja szpiku kostnego. To ciężka choroba, polegająca na zatrzymaniu rozwoju szpiku, upośledzeniu jego funkcji i zmniejszeniu liczby elementów krwi. Objawy są bardzo uciążliwe. Chorobie towarzyszą m.in. osłabienia, problemy z koncentracją, ostre bóle głowy czy podatność na zakażenia.
Życie młodego człowieka w jednej chwili się zawaliło. Jacek Sasak grał w piłkę od dziecka - zaczynał od okręgówki, a skończył na IV lidze. Kochał kolarstwo długodystansowe. Aktywny fizycznie mężczyzna ze względu na obniżoną odporność niemalże z dnia na dzień musiał zrezygnować ze swoich pasji.
Jedynym ratunkiem dla Jacka był przeszczep szpiku kostnego. W poszukiwania genetycznego bliźniaka dla lubianego piłkarza zaangażowała się lokalna społeczność, wierni kibice Sokoła Borzęcin oraz regionalne media.
W czerwcu w rodzinnej miejscowości sportowca zorganizowano imprezę, w ramach której można było zapisać się do banku dawców. W sumie zarejestrowało się 320 osób, gotowych pomóc Jackowi. Niestety, choroba postępowała zbyt szybko. 23-latek nie doczekał się operacji.