Petro Jacenko poinformował na antenie telewizji państwowej, że niestety potwierdzono śmierć Wiktorii Roszczyny. Podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o szczegółach dotyczących okoliczności tej tragedii.
Jacenko wyraził również smutek, przypominając, że jeszcze w 2022 r. Roszczyna tworzyła dziennikarskie materiały. Przyznał, że jej śmierć to wielka strata nie tylko dla całego ukraińskiego dziennikarstwa.
Nie żyje Wiktoria Roszczyna. Ukraińska dziennikarka trafiła do rosyjskiej niewoli
Andrij Jusow, rzecznik wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), w rozmowie z portalem Suspilne potwierdził, że Wiktoria Roszczyna miała wrócić na Ukrainę podczas jednej z nadchodzących wymian jeńców. Przed powrotem miała zostać przewieziona do moskiewskiego aresztu Lefortowo. Jusow dodał, że wywiad nadal weryfikuje informacje o jej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biełsat donosi, że Jarosław Jurczyszyn, ukraiński parlamentarzysta oraz przewodniczący Komisji Rady Najwyższej ds. Wolności Słowa, podał do wiadomości ukraińskich mediów, iż ojciec Wiktorii, Wołodymyr Roszczyn, otrzymał oficjalne zawiadomienie o śmierci córki.
Wiktoria Roszczyna zaginęła w ubiegłe lato, kiedy pracowała nad reportażem o życiu mieszkańców terenów zajętych przez Rosjan. Dopiero w maju tego roku Moskwa przyznała, że została aresztowana i że kobieta znajduje się w rosyjskiej niewoli. Biełsat przypomina, iż dziennikarka została wcześniej zatrzymana na terenach okupowanych na początku pełnowymiarowej inwazji, jednak wtedy szybko ją zwolniono.
Dziennikarka pracowała dla portalu Hromadske. 3 sierpnia 2023 roku przekazano informację o jej zaginięciu na terenach Ukrainy okupowanych przez siły rosyjskie. Szef Narodowego Związku Dziennikarzy Ukrainy Serhij Tomilenko przekazał wówczas, że pierwszy o jej pojmaniu przez siły rosyjskie dowiedział się jej ojciec.
Okoliczności śmierci dziennikarki nie podano.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.