Wojciech Pszoniak zmarł 19 października o 6:00 rano w szpitalu. Informację o tym podał jego wieloletni przyjaciel ks. Andrzej Luter.
Wojciech Pszoniak zmagał się z chorobą nowotworową
Aktor od dłuższego czasu zmagał się z rakiem. Przebywał domu, jednak ostatni chwile spędził w szpitalu. Do końca czuwała przy nim jego żona Barbara, która wspierała go w chorobie.
Ten cholerny rak, już nawet nie wiem czego – na końcu wydawało się, że rak wszystkiego – był bezlitosny - napisał ks. Andrzej Luter.
Wojciech Pszoniak urodził się 2 maja 1942 roku we Lwowie. Przez dwa lata uczęszczał do średniej szkoły muzycznej w Bytomiu, a po ukończeniu liceum wyjechał na studia do Krakowa. Tam zdał do Akademii Sztuk Teatralnych im. Stanisława Wyspiańskiego. W 1968 roku grał w amatorskim Teatrze Wesołych Wagantów, w Studenckim Teatrze Poezji przy Uniwersytecie Śląskim oraz w kabarecie "Czerwona Żyrafa".
Czytaj także: Złapali ją! Kobieta ukrywała się przed policją od 15 lat
Był legendą polskiego kina. Najczęściej jest kojarzony z rolą jako Moryca Welta, jednego z trzech głównych bohaterów "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. W latach 80. wyjechał do Francji, gdzie mieszkał i grywał. Później jednak wielokrotnie pojawiał się w polskich filmach, serialach i na dekach teatralnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.