Nie żyje Yahya Hassan. Poeta miał 24 lata. Był znany z krytyki islamu

Policja bada okoliczności śmierci 24-letniego poety z Danii. Yahya Hassan, który urodził się w rodzinie imigrantów z Palestyny, był znany z krytyki islamu. Często grożono mu za to śmiercią.

Yahya Hassan miał 24 lata.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Angelika Karpińska

Yahya Hassan zmarł w czwartek w wieku 24 lat. Poeta został znaleziony martwy w swoim domu w Aarhus (Dania), jednak dokładna przyczyna jego śmierci nie jest znana. Chociaż 24-latkowi grożono śmiercią, policja oświadczyła, że na razie nic nie wskazuje na to, by doszło do przestępstwa.

Hassan urodził się w 1995 r. w rodzinie palestyńskich imigrantów, którzy z powodu konfliktu uciekli do Libanu, a w latach 80. przeprowadzili się do Danii. Dorastał w Aarhus w środowisku religijnym, jednak szybko porzucił islam.

W 2011 r. opublikował pierwszy tom poezji "Et godt sted at dø" ("Dobre miejsce na śmierć"). Największą popularność zyskał jednak w 2013 r. dzięki zbiorowi wierszy "Yahya Hassan", w którym krytykował islam. Wiersze wydano w rekordowym nakładzie ponad 120 tys. egzemplarzy. Niedługo po publikacji wierszy Hassan został napadnięty i pobity przez innego obywatela Danii palestyńskiego pochodzenia, który wcześniej został skazany za terroryzm. Policja przydzieliła poecie ochronę.

Hassan twierdził, że wśród muzułmańskich imigrantów mieszkających w Danii panuje kultura hipokryzji. Atakował ich za oszustwa na rzecz korzyści socjalnych, bicie dzieci i brak integracji z duńskim społeczeństwem.

Miał zaledwie 24 lata, to tyle co nic. To katastrofa. Chciał być sobą i pisać wiersze, nie chciał być niczyim reprezentantem - powiedział jego wydawca, Simon Paternak.

Zobacz także: "Walka z ISIS się nie skończyła". Francja w gotowości do ataków

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę