Fred Willard zmarł z przyczyn naturalnych w piątek wieczorem w swoim domu w Los Angeles. Miał 86 lat. Córka aktora przekazała, że jego śmierć była "bardzo spokojna".
Był w ciągłym ruchu, pracował i uszczęśliwiał nas do samego końca. Bardzo go kochaliśmy. Zawsze będziemy za nim tęsknić - powiedziała Hope Mulbarger.
Czytaj także: Nie żyje Jerzy Łapiński. Aktor miał 79 lat
Fred Willard urodził się 18 września 1933 roku w Shaker Heights w stanie Ohio. Jego kariera sceniczna rozpoczęła się, gdy przeprowadził się do Nowego Jorku pod koniec lat 50. XX wieku. Razem ze swoim partnerem komediowym Vicem Grecco gościnnie występował wówczas w kilku serialach telewizyjno-komediowych takich jak "The Dean Martin Show" i "The Smothers Brothers Comedy Hour".
Czytaj także: Richard Gere został ojcem. Aktor ma 70 lat
Aktor ma na swoim koncie ponad 300 ról. Największą sławę przyniosły mu role w filmach "Legenda telewizji", "WALL-E" oraz serialach "Wszyscy kochają Raymonda" i "Współczesna rodzina". Willard był czterokrotnie nominowany do nagrody Emmy. Niedługo będzie można go zobaczyć w serialu Netfliksa "Siły kosmiczne".
Fred Willard był najśmieszniejszą osobą, z jaką kiedykolwiek pracowałem. Był słodkim, cudownym człowiekiem - napisał na Twitterze aktor Steve Carell.
Nie było nikogo słodszego i zabawniejszego. Mieliśmy szczęście poznać Freda Willarda i będziemy tęsknić za jego wizytami - skomentował producent telewizyjny Jimmy Kimmel.
Zobacz także: Maciej Stuhr: Polacy martwią się o przyszłość. "Ostatnią złotówkę zarobiłem 2 miesiące temu"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.