Szefowa policji w Berlinie twierdzi, że w pewnych dzielnicach Berlina osoby noszące kippę lub manifestujące swoją orientację homoseksualną powinny być bardziej uważne.
Musimy być szczerzy. Są miejsca, gdzie doradziłabym osobom noszącym kippę lub otwarcie homoseksualnym zachować większą ostrożność - powiedziała w wywiadzie dla "Berliner Zeitung".
Policjantka tłumaczy, że w niektórych rejonach większość mieszkańców stanowią osoby pochodzenia arabskiego, które mogą sympatyzować z grupami terrorystycznymi. W tych miejscach dochodzi do otwartego antysemityzmu wobec osób żydowskiego pochodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodaje "Daily Mail", od 7 października 2023 roku (tego dnia Hamas zaatakował Izrael - przyp. red.) policja w Berlinie, wszczęła ponad 6200 śledztw, głównie dotyczących mowy nienawiści w internecie oraz aktów wandalizmu. Około 1300 spraw dotyczy incydentów z użyciem przemocy, przy czym większość z nich była skierowana przeciwko funkcjonariuszom podczas protestów przeciwko Izraelowi.
Liczba przestępstw z użyciem przemocy wobec Żydów jest niska, choć każde takie przestępstwo jest o jedno za dużo. Rozumiem jednak, że strach i obawy pozostają - dodała w rozmowie Słowik.
Wypowiedź szefowej policji nastąpiła po ataku na młodzieżową drużynę piłkarską Makkabi Berlin przez palestyńską grupę uzbrojoną w pałki i noże. Zawodnicy w wieku od 13 do 16 lat twierdzą, że byli "ścigani" w Neukölln, dzielnicy znanej z dużej populacji arabskiej i tureckiej.
Makkabi Berlin to założony klub w latach 70. przez ocalałych z Holokaustu. Jest pierwszą żydowską drużyną sportową w stolicy Niemiec po II wojnie światowej. "Daily Mail" twierdzi, że fan tego klubu na początku miesiąca został zaatakowany w kawiarni. Wcześniej mężczyzna spytał swoją ofiarę, czy jest Żydem. Po chwili uderzył go w twarz.