Nietypowo zakończyło się wędkowanie przy jednym ze zbiorniku wodnych w Bytomiu. Wędkarz, zamiast ryby, wyłowił z wody reklamówkę z zaskakującą zawartością. Gdy mężczyzna zorientował się, że znajdują się w niej przedmioty przypominające granaty, zaalarmował służby. Połów z zaskakującym finałem miał miejsce 4 września.
Jak relacjonuje śląska policja, mundurowi przyjechali na miejsce z policyjnym pirotechnikiem, który zidentyfikował znalezisko. Okazało się, że ze zbiornika wodnego wyłowione zostały 4 skorupy granatów, 2 zapalniki 3 petardy i kilkanaście sztuk pocisków.
Pirotechnik z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji potwierdził, że korpusy granatów nie stanowią zagrożenia, natomiast zapalniki zostaną zniszczone - przekazała sierż. sztab. Paulina Gnietko, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie nie wiadomo, w jaki sposób reklamówka z niebezpiecznymi materiałami znalazła się w zbiorniku.
Wędkarz znalazł reklamówkę z granatami
W tym przypadku trudno mówić o udanym połowie, ale wędkarz miał sporo szczęścia - takie przedmioty mogą być bardzo groźne. Policjanci apelują więc o rozwagę i ostrożność.
W przypadku znalezienia takiego przedmiotu, należy natychmiast powiadomić policjantów, którzy zabezpieczą miejsce zdarzenia. Rzeczy, które mogą być niebezpieczne, nie wolno dotykać, podnosić czy przenosić. Niezachowanie należytych środków bezpieczeństwa przy tego typu znaleziskach, a także niewłaściwe postępowanie z nimi, wynikające z braku świadomości o grożącym niebezpieczeństwie, może doprowadzić do tragedii - przypomina śląska policja.