Film, na którym widzimy całe zdarzenie, pojawił się na kanale "Stop Cham" w serwisie YouTube. Na nagraniu widzimy, jak kierowca mercedesa traci przyczepność na łuku drogi, uderza w volvo, które z kolej wpada na bmw. Lekki deszczyk sprawił, że jezdnia w tym miejscu była mokra.
Najwięcej szczęścia w tym wypadku miał kierowca bmw. Pozostali dwaj uczestnicy wypadku, czyli kierowcy mercedesa oraz volvo wpadli na pobliskie barierki, taranując między innymi lampę oświetleniową.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek na A1. Adwokat bliskich rodziny z Myszkowa przekazał ważne informacje
Na filmiku widzimy, że najbardziej w wypadku ucierpiał mercedes, który cały przód samochodu ma praktycznie do remontu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Film był tradycyjnie szeroko komentowany w serwisie YouTube. Większość jest zgodna, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość ze strony kierowcy mercedesa, który jechał lewym pasem.
Ten zakręt zawsze był uważany za niebezpieczny, za dzieciaka pamiętam głośny wypadek kiedy samochód wbił się w stojący tam wtedy jeszcze budynek KS spójnia - podkreśla jeden z internautów. - Wspaniały pokaz umiejętności kierowcy mercedesa! Trafił dwa auta bez pudła! - ironizuje drugi kierowca.
Ile wypadków drogowych w Polsce?
W 2022 roku do policji zgłoszono 21 322 wypadki drogowe mające miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu.
W porównaniu z: rokiem 2020, kiedy to miało miejsce 23 540 wypadków, liczba ta spadła o 2 218 wypadków (-9,4%), z rokiem 2021, w którym odnotowano 22 816 wypadków, liczba ta spadła o 1 494 wypadki (-6,5%).
W ostatnim dziesięcioleciu, najwięcej wypadków drogowych i ich ofiar odnotowano w 2013 roku. Od tego roku obserwowany był spadek wypadków drogowych i ich ofiar do roku 2016, kiedy nastąpił wzrost.
W 2017 roku zanotowano znaczny spadek w porównaniu do roku poprzedniego. W 2018 i 2019 roku zmniejszyła się liczba wypadków i osób rannych, przy wzroście liczby osób zabitych. W latach 2020 - 2022 nastąpił spadek liczby wypadków, osób zabitych i rannych.
