Mary Flip urodziła się w Illinois w 1920 roku. Jej matka oraz siostra zmarły bardzo wcześnie. W wieku 15 lat została jedyną przedstawicielką swojej rodziny.
Mimo 101 lat na karku, Amerykanka cały czas cieszy się dobrym zdrowiem. Swoje urodziny świętowała, pijąc ulubione piwo Guinness w towarzystwie córki. Zdradziła z tej okazji także sekret swojego dobrego samopoczucia.
Ma 101 lat. Twierdzi, że najlepsze dopiero przed nią
Niezwykłą historię Amerykanki opisali dziennikarze amerykańskiej stacji WPSD. Okazuje się, że kobieta miała w swoim życiu wiele przygód. Zmieniała karierę i wychowała gromadkę dzieci.
Mary Flip w wieku 18 lat przeprowadziła się do Meksyku, wyszła za mąż i prowadziła przez jakiś spokojne życie jako właścicielka rancza. Będąc w pierwszej ciąży wróciła jednak do Chicago i zaczęła karierę jako rysowniczka. Jej talent dostrzegła nawet słynna Chicago School of Art.
Naprawdę lubię rysować. W pewnym momencie zrozumiałam, że przedmioty się zmieniają, nawet w trakcie ich rysowania. Udało mi się rozwinąć mój talent. Wykonywałam całkiem realistyczne rysunki. Zajęło to trochę czasu, ale nie miałam nic innego do roboty poza wychowywaniem gromadki dzieci – podkreśla Mary Flip.
Amerykanka świętowała swoje 101. urodziny. Zdradziła swój sekret
Kobieta cały czas pełna jest wigoru i energii . 101-latka twierdzi, że najlepsze w życiu dopiero przed nią. Dodaje, że ma pewien sekretny sposób na dobre życie.
Mój sekret to tequila – zdradza z uśmiechem na ustach.
Obejrzyj także: Antoni Huczyński – ma 95 lat, a wigoru może mu pozazdrościć niejeden nastolatek