Niemal wsiadł z nimi do samolotu. Ochrona znalazła w spodniach pasażera... węże

Określenie "mieć węża w kieszeni" nie świadczy o kimś dobrze, ale wygląda na to, że na posiadaniu węży w spodniach można wyjść jeszcze gorzej. Przekonał się o tym jeden z pasażerów, który z lotniska w Miami chciał udać się w lot międzynarodowy.

Mężczyzna usiłował przemycić węże w spodniachMężczyzna usiłował przemycić węże w spodniach
Źródło zdjęć: © X

Ku zaskoczeniu mężczyzny, systemy bezpieczeństwa na lotnisku bezbłędnie zareagowały na "anomalię", którą wykryły na jego ciele. Nie trzeba było zbyt wiele, żeby mężczyzna przyznał się do tego, że w spodniach ukrywa... torbę z wężami.

Zdjęcie dwóch malutkich, różowych węży, wyjętych z torebki opublikowała Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA).

Zwierzęta trafiły do Florida Fish and Wildlife Conservation Commission, a na miejsce wezwana została policja i służby celne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagle rzuciły się sobie do gardeł. Turysta nagrał walkę słoni

Rzecznik TSA w rozmowie z "The Independent" przyznał, że zatrzymany pasażer miał w planach odbycie lotu międzynarodowego.

W zasadzie przyznał się, że w jego spodniach były węże od razu, gdy włączyły się alarmy - powiedział rzecznik.

Nie wiadomo, jaki los spotkał mężczyznę, który zamierzał przemycić węże. Służby nie zdradzają też ani jego tożsamości, ani kierunku, w jakim się udawał.

Egzotyczni pasażerowie na gapę w Miami

To co prawda nie jest codzienność na lotniskach, ale historia zna już wiele przypadków, gdzie pasażerowie usiłowali się dostać na pokład samolotu z niedozwolonym żywym inwentarzem. Czasami z powodzeniem.

W ubiegłym roku kobieta przemyciła na pokład samolotu na indyjskim lotnisku Madras 22 węże i kameleona. Z kolei w styczniu tego roku jeden z pasażerów na międzynarodowym lotnisku w Phuket w Tajlandii przeskoczył przez punkt kontrolny z wężem zwanym "uzdą Blanforda".

Dla dodania dramatyzmu sytuacji wystarczy dodać, że gad mu uciekł i wywołał niemałe zamieszanie wśród obecnych na lotnisku osób.

Wracając do samej Florydy, to w styczniu 2023 r. agenci TSA w Tampie znaleźli czterometrowego boa dusiciela ukrytego w torbie pasażera, który twierdził, że jest to jego "zwierzę wsparcia emocjonalnego".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje