Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Niemcy mają dość. Reagują ws. Polaków. "Musimy powstrzymać wyzysk"

1194

Mieszkańcy niemieckiego Emmerich tuż przy granicy z Holandią skarżą się na imigrantów zarobkowych z Polski. Ci żyją często w koszmarnych warunkach. To z kolei nie odpowiada samym Niemcom. – Śmieci, alkohol, szczury i karaluchy – wymieniają problemy niemal jednym tchem.

Niemcy mają dość. Reagują ws. Polaków. "Musimy powstrzymać wyzysk"
Niemcy skarżą się na śmiecących migrantów przy granicy z Holandią (zdj. poglądowe) (Getty Images)

Dwumetrowe chwasty, a wśród nich dwa materace z czerwonymi plamami. Oprócz tego: kilkanaście brudnych dywanów, ekran telewizora i klatka dla zwierząt. Ogród domu, w którym mieszkają Polacy, służy po prostu jako wysypisko śmieci.

Oprócz naszych rodaków w bloku w Emmerich w Nadrenii Północnej-Westfalii swoje kwatery mają także obywatele Rumunii oraz pozostali imigranci zarobkowi z krajów Europy Wschodniej. To miasto położone tuż przy granicy z Holandią. Migranci codziennie jeżdżą tam do pracy.

Migranci żyją w koszmarnych warunkach. Śmieci, szczury i karaluchy

Pracownicy często mieszkają po kilka osób w jednym mieszkaniu. W Holandii brakuje bowiem przystępnych cenowo mieszkań. Agencje pracy tymczasowej wykupują całe bloki w Niemczech, aby wynająć je osobom poszukującym zatrudnienia.

Holandia zarabia pieniądze, a my zostajemy z problemami – ocenia burmistrz Emmerich Peter Hinze.

Z danych miejskich wynika, że w liczącym 30 tys. obywateli przygranicznym miasteczku, co dziesiąta osoba pochodzi z Polski lub Rumunii. Warto zaznaczyć, że część przyjezdnych nie decyduje się na legalizację swojego pobytu.

Mieszkańcy narzekają, że migranci śmiecą na ulicach, spożywają alkohol w nadmiernych ilościach i często organizują grille. Pojawiają się jednak także obawy o warunki, w których żyją przyjezdni.

Mieszkają w domach, w których nie chce się nawet umierać. Agencje pracy tymczasowej kupują najtańsze bloki, które często mają poważne wady, i prawie ich nie remontują – zaznacza burmistrz.

Peter Hinze opisuje, że zna przypadki domów z karaluchami i szczurami, gdzie na jednym piętrze mieszka nawet 8 osób. Nie ma w nich mebli, a jednym ogrzewaniem ma być piecyk. Zimą migranci muszą więc siedzieć w łóżkach pod kocami.

Widzieliśmy sytuacje, w których sześć osób spało w jednym pokoju, płacąc czynsz w wysokości prawie 400 euro (ok. 1900 zł – przyp. red.) za osobę – opisuje mieszkaniec dzielnicy Borken.

Podczas policyjnego nalotu na jeden z takich domów natrafiono na przypadek, w którym 40 osób dzieliło jeden prysznic. Budynek był cały pokryty pleśnią, a w środku znaleziono karaluchy i gnijącą głowę świni. W środku mieszkali Rumuni, nie znający języka niemieckiego.

"Musimy powstrzymać wyzysk migrantów z Europy Wschodniej"

Koordynator niemieckiej organizacji Arbeit und Leben Pagonis Pagonakis zaznacza, że w Holandii potrzebne są zmiany systemowe. Podkreśla, że musi zmienić się także postrzeganie migrantów zarobkowych.

Obywatele Europy Wschodniej nie są traktowani jak prawdziwi ludzie, ale jako środki produkcji. To musi się skończyć. Holandia musi wziąć na siebie odpowiedzialność – mówi.

Wtóruje mu burmistrz Emmerich. – Razem musimy powstrzymać wyzysk pracowników migrujących. Problemy są po niemieckiej stronie granicy, ale ich rozwiązanie tak naprawdę zależy od Holandii – podsumowuje Hinze.

Obejrzyj także: Monachium: niemiecka policja w akcji

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić