Polak został zatrzymany w pociągu ze Szczecina do Angermünde w Brandenburgii. Za kradzież był poszukiwany przez sąd w Tiergarten. Ponadto Krajowy Urząd Imigracyjny w Berlinie wydał dla niego zakaz wjazdu do Niemiec aż do 2026 roku.
Próbował nielegalnie wjechać do Niemiec
Funkcjonariusze niemieckiej policji federalnej zatrzymali Polaka rankiem 22 lutego. Jak przekazuje polsatnews.pl, Sąd Rejonowy w Tiergarten już w maju 2021 r. wydał nakaz tymczasowego aresztowanie mężczyzny.
Pasażer z Polski nie miał prawa w ogóle wjeżdżać do Niemiec. Po sprawdzeniu tożsamości mężczyzny okazało się, że wobec niego obowiązuje nakaz wydalenia i deportacji z zakazem ponownego wjazdu wydany przez Krajowy Urząd Imigracyjny w Berlinie. Nakaz obowiązuje aż do kwietnia 2026 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To jednak nie koniec kłopotów Polaka. Mundurowi zatrzymali go i przewieźli na komisariat. Tam mundurowi przystąpili do przeszukania. Przy mężczyźnie znaleziono podejrzane substancje. Zostały one skonfiskowane i będą sprawdzone laboratoryjnie.
Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Polak został przewieziony do zakładu karnego w stolicy Niemiec.
Zaledwie tydzień wcześniej niemiecka policja zatrzymała innego Polaka. 31-letni kierowca ciężarówki spowodował wypadek w miejscowości Kassel w środkowych Niemczech. Wjechał w tym auta z naczepą.
Czytaj także: Pielęgniarka obnaża rzeczywistość: politycy raczą się stekami, a pacjenci szpitali jedzą suchy chleb
Sprawca rzucił się do ucieczki, ale poszkodowany ruszył za nim. Polak jednak nie zamierzał się zatrzymywać i odpowiedzieć za kolizję. O sprawie powiadomiono policję, której udało się dogonić kierowcę ciężarówki.
Polak podczas zatrzymania opluł policjantkę. Trafił na komisariat i usłyszał dwa zarzuty: ucieczki z miejsca wypadku oraz znieważenie policjantów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.