Niemiecki rząd zdecydował, że do końca 2027 roku na Litwie pojawi się 5 tysięcy niemieckich żołnierzy. Jak informuje Onet, to "pierwsze pełne rozmieszczenie niemieckich wojsk za granicą od czasów II wojny światowej". Niemiecka armia zakończyła także swoją część wojskowych ćwiczeń NATO odbywających się pod nazwą Steadfast Defender. Odbywały się one zaledwie 15 km od granicy Białorusi, która jest w ścisłym sojuszu z Rosją.
Dziesiątki żołnierzy Bundeswehry są już na terenie Litwy. Do końca roku przybędzie setki niemieckich wojskowych. - To zbiorowa obrona i ważne jest, aby nasi agresywni sąsiedzi wiedzieli, że nie jesteśmy sami. Ich cyberataki i propaganda wciąż trwają. Rosjanie są agresywni przez cały czas — podkreślił litewski płk Rimantas Jarmalavicius. Litwini mają nadzieję, że dzięki wsparciu Bundeswehry zwiększa się potencjał odstraszania.
W trakcie ćwiczeń niemieccy żołnierze zainscenizowali trwającą 90 minut bitwę. Odbyła się ona na poligonie w Podbrodzie. Ten etap ćwiczeń obserwowali dyplomaci, prawodawcy oraz lokalni dowódcy wojskowi. Przesłanie było jasne, jeśli Rosja zdecyduje się na zaatakować, którekolwiek z państw NATO, cały sojusz stanie do walki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy dotrzymują słowa. Będziemy bronić każdego centymetra terytorium NATO — przekazał gen. Carsten Breuer, główny inspektor armii niemieckiej.
Główny inspektor niemieckiej armii wskazuje, że Rosja potrzebuje od pięciu do ośmiu lat na odbudowanie swoich sił zbrojnych, które mocno nadwyrężyła trwająca wojna na Ukrainie. Jego zdaniem tyle czasu ma NATO na przygotowanie się na potencjalne starcie z Rosją.
Punkt zwrotny nastąpił po ataku Rosji na Ukrainę
Napaść Rosji na Ukrainę okazała się punktem zwrotnym w niemieckiej polityce. Niemcy postawiły nacisk na rozwijanie swojej armii. Na ten cel przeznaczono 100 mld euro. Środki przeznaczone są na doposażenie wojska i przygotowanie go do możliwej walki.
Świat jest inny niż przed 24 lutego 2022 r. Dla nas, jako Bundeswehry, oznacza to, że nasza misja uległa zmianie — w centrum uwagi jest obrona narodowa i obrona sojuszu — stwierdził minister obrony Niemiec Boris Pistorius, który pojawił się w Podbrodziu.