Niemieckie ministerstwo zdrowia chce przedłużyć obowiązek noszenia maseczek do wiosny 2022 roku. Lekarze od raz zareagowali na to krytyką. Uważają, że obecnie ważniejsze są szczepienia.
Obowiązek noszenia maseczek do wiosny 2022 roku
Przy obecnej dostępności szczepień dla wszystkich, noszenie maseczki staje się dobrowolnym, indywidualnym środkiem ochronnym. Wprowadzanie obowiązku wydaje się w tej sytuacji niepotrzebne - powiedział powiedział portalowi RND szef Krajowego Stowarzyszenia Lekarzy Ustawowego Ubezpieczenia Zdrowotnego (KBV) Andreas Gassen.
Gassen dodał, że każdy, kto jest zaszczepiony nie jest niebezpieczny i nie musi się czuć zagrożony. Lekarz zaapelował do rządu, aby przyspieszył szczepienia, ponieważ to one "będą miały największy wpływ na pandemię".
Czytaj także: Jackowski o śmierci Leppera. Ujawnił nieznaną historię
W opublikowanym we wtorek raporcie ministerstwa zdrowia napisano, że istnieje "konieczność noszenia medycznej maseczki ochronnej do wiosny 2022 r.", także przez osoby zaszczepione i ozdrowieńców. Zasugerowano także szereg innych ograniczeń dla osób zaszczepionych i niezaszczepionych. Ponadto testy na COVID-19 będą płatne.
Dokument będzie rozpatrywany 10 sierpnia. Szef lewicy Dietmar Bartsch uważa, że zaproponowany plan to droga do podziału społeczeństwa. Ponadto komunikacja z obywateli jest niejasna i ludzie mogą stracić zaufanie. Raz słyszą, że muszą się szczepić, aby obostrzenia zostały poluzowane, innym razem dostają komunikat, że szczepienie nic nie zmienia.
To zamieszanie i niespójna komunikacja z obywatelami są również powodem zmęczenia szczepieniami. Szkoda, że dyskusje o ograniczeniach w szkołach toczą się teraz, w wakacje wydarzyło się zdecydowanie za mało - powiedział.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.