6-miesięczny chłopiec trafił do grudziądzkiego szpitala z obrażeniami świadczącymi o tym, że mógł być ofiarą przemocy fizycznej. Gdy lekarz zauważył niepokojące ślady, natychmiast zawiadomił funkcjonariuszy policji. Po wstępnym dochodzeniu zatrzymano rodziców niemowlęcia.
Niemowlę trafiło do placówki z obrażeniami, które mogłyby świadczyć o tym, że mógł być ofiarą przemocy fizycznej. Policjanci po wstępnym przepytaniu lekarza, dokonali zatrzymania dwójki rodziców - przekazał asp. Łukasz Kowalczyk, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Grudziądzu w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
Życiu chłopca nie zagraża niebezpieczeństwo. Cały czas przebywa jednak w szpitalu, przechodząc wszystkie niezbędne badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina zamieszkuje Radzyń Chełmiński. Rodzice Brajana to młode małżeństwo - matka ma 18-lat, a ojciec 20.
Czytaj także: Pobite niemowlę trafiło do szpitala. Rodzice zatrzymani
Matka chłopca usłyszała już zarzut znęcania się nad dzieckiem. Grozi jej do 8 lat pozbawienia wolności.
Jeszcze we wtorek matka chłopca usłyszała zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek. Ten czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat - poinformował asp. Łukasz Kowalczyk.
Ojciec dziecka nie usłyszał żadnych zarzutów i został zwolniony z aresztu. W Prokuraturze Rejonowej w Wąbrzeźnie zapadnie decyzja co do dalszych losów zatrzymanej 18-latki.
Jak ustaliła "Gazeta Pomorska", 6-miesięczny chłopiec jest drugim dzieckiem małżeństwa. Ich pierwszy 2-letni syn przebywa obecnie w rodzinie zastępczej. Miał tam trafić z powodu młodego wieku rodziców.
Do tej pory w rodzinie niemowlęcia nie było żadnych zgłoszeń co do stosowania przemocy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.