Co stało się tym razem, że odżyły plotki o stanie Putina? Według niezależnych mediów rosyjskich i wywiadu, prezydent schował się w łazience za ręcznikiem.
Dyktator miał przestraszyć się niezidentyfikowanych ludzi, których zobaczył w lustrze. Twierdził, że ci przyszli go zabić.
Czytaj także: Girkin nie kryje oburzenia. "Właśnie tego chce Ukraina"
Według medialnych doniesień, około godziny 23:00 Putin wezwał strażników do swojej łazienki. Ochroniarze ponoć zastali go skulonego i opatulonego ręcznikiem. 70-letni dyktator miał krzyczeć, że zza lustra wyszedł mężczyzna, który chciał zrobić mu krzywdę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Napięcie rośnie. Otworzyli ogień do wagnerowców
Putin zażądał kompleksowej kontroli łazienki i sprawdzenia jak ten mógł wejść do domu. Mimo zapewnień ochrony, że nie ma takiej możliwości, prośba prezydenta Rosji została spełniona. Skontrolowano nie tylko łazienkę, ale też sypialnię dyktatora.
Putin kazał przeszukać łazienkę. Twierdził, że ktoś chciał go zabić
70-letni szef Kremla nie dawał za wygraną i naciskał na służby ochrony na interwencję. Zażądał, aby znalazły one "włamywacza".
Źródła bliskie Moskwie podają, że do Władimira Putina wezwano lekarzy. Interwencja służb medycznych trwała ponad czterdzieści minut. Medycy mieli namawiać Putina na wzięcie lekarstw.
Ostatecznie dyktator wziął medykamenty i zasnął. To jednak nie pierwszy raz, gdy u rosyjskiego władcy pojawiały się objawy rozwiniętej choroby psychicznej.
W kwietniu autor kanału Generał SWR na Telegramie (najpewniej dobrze poinformowany, były generał Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji) podawał, że ochroniarze znaleźli histerycznie płaczącego Putina w sypialni.
Putin nie odpowiadał na pukania i postanowiono wejść do jego pokoju. Siedział koło sofy i histerycznie płakał. Siedział z mokrą podkoszulką. Podarł pieluchę, której używa od dłuższego czasu. Putinowi pomógł dopiero środek przeciwpsychotyczny, który lekarze podali mu dożylnie - mogliśmy przeczytać na Telegramie.
Czy Putin rzeczywiście ma stany lękowo-schizofreniczne? Chociaż pogłoski o tym są coraz częstsze, to na razie żadne źródło nie może ich w pełni i oficjalnie potwierdzić.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.