Jeden z kierowców w Lublinie był świadkiem wstrząsającej sytuacji. Poruszający się ruchliwą ulicą Tomasza Zana mężczyzna zauważył nagle niepełnosprawnego na wózku inwalidzkim, który miał problem z wjechaniem z ulicy na chodnik. Zdarzenie uwiecznił rejestrator jazdy zamontowany w samochodzie.
Autor nagrania był ewidentnie przerażony zaistniałą sytuacją. Niezwłocznie postanowił zatrzymać swój samochód przed pasami, aby pomóc niepełnosprawnemu wjechać na chodnik. Na szczęście inwalida nie musiał długo czekać na życzliwy gest. Swoją pomoc zaoferował mu przypadkowy przechodzień, który wszedł na ulicę i popchnął wózek. Na szczęście wszystko zakończyło się na strachu, jednak przy odrobinie pecha finał całego incydentu mógł okazać tragiczny.
Czytaj także: Tragiczny raport. Liczba zgonów przeraża
Autor nagrania zwrócił uwagę na źle wyprofilowany krawężnik oddzielający chodnik od jezdni. Na opublikowanym w sieci wideo widać, że ulica, na której doszło do incydentu miała koleiny, a samo przejście dla pieszych nie należało do najbezpieczniejszych. Zapewne dobrze wyprofilowane zejście nie spowodowałoby takiej trudności dla niepełnosprawnego. Postawę pomocników inwalidy docenili w komentarzach internauci.
Brawo i takich ludzi się ceni. Niestety mało ich jest - skomentował internauta.
Czytaj także: Najman spotkał się z ministrem. Po obronie Jasnej Góry chce bronić Polski przed patologią