W ubiegłą niedzielę w londyńskim domu mediowym Outernet, odbył się koncert, gdzie zaśpiewali artyści, którzy na początku maja pojawią się na Konkursie Piosenki Eurowizji. W sumie wystąpiło 25 reprezentantów, w tym polska propozycja - Luna. Nie zabrakło również gości specjalnych m.in. Conchity Wurst.
Promotorzy artystów doskonale wiedzą, że w dobie nowych mediów, aby stać się faworytem do zdobycia statuetki trzeba być widocznym - grać i pokazywać się w krajach uczestniczących w konkursie. Poza samymi koncertami, istotne jest również aby utwór był puszczany przez telewizje i rozgłośnie radiowe, aby publiczność mogła łatwiej go skojarzyć i oddać głos.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Londyńska próba nie poszła po myśli Polki. Luna przed występem nabawiła się infekcji, o czym poinformowała w jednym z wywiadów. W konsekwencji miała ogromne problemy ze śpiewaniem. Było to szczególnie słyszalne podczas refrenu, gdyż jej głos ledwo przebijał się przez nagrane chórki, a także pod koniec, gdy kierowała mikrofon w stronę publiki:
Nie jest dobrze, straciłam głos dzisiaj rano. (...) Nie, to nie przez imprezowanie. Myślę, że to wina klimatyzacji, ale będzie dobrze - wyznała Luna w rozmowie z "Wiwibloggs".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Olejnik ma syna z drugim mężem. To znany dziennikarz
7 maja w szwedzkim Malmo odbędzie się pierwszy półfinał tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Do finału z jednej rundy zakwalifikuje się 10 piosenek spośród 15 propozycji.
Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia i życzymy powodzenia!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo