Niespodziewany finał wielkanocnego nabożeństwa. Wierni zaczęli mdleć

Dramatyczny przebieg miało wielkosobotnie nabożeństwo w kościele w miejscowości Pont Canavese pod Turynem. Wierni zaczęli mdleć w kościelnych ławach. Jak podają włoskie media, zasłabło aż 40 osób, w tym miejscowy ksiądz. Do świątyni wezwano służby ratunkowe, doszło do zatrucia.

Groźny incydent w kościele we włoskim miasteczku nieopodal TurynuGroźny incydent w kościele we włoskim miasteczku nieopodal Turynu
Źródło zdjęć: © Pexels
oprac.  APOL

Do incydentu doszło w sobotę, 30 marca w kościele pod wezwaniem św. Konstancjusza Męczennika w Pont Canavese nieopodal Turynu. Wierni uczestniczący w uroczystej liturgii zaczęli nagle mdleć w świątyni.

Według rainews.it, w kościele było ok. 70 parafian, zasłabło natomiast 40 osób, uczestniczących w ceremonii (niektóre media podają, że chodzi o 50 osób). Wśród nich były także dzieci oraz miejscowy ksiądz. Ostatecznie 19 dorosłych i sześcioro dzieci wymagało hospitalizacji z powodu zatrucia.

Wiernych przewieziono do szpitali w Ivrea, Cirié, Chivasso i Cuorgnè. Niektórzy skarżyli się na silne bóle głowy i nudności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy na wielkanocnym stole pojawiają się bordowe jajka, znikają w mgnieniu oka. Każdy chce ich spróbować

Życiu żadnego z uczestników feralnego nabożeństwa nie zagraża niebezpieczeństwo. Natomiast dziesięć osób, ze względu na problemy z oddychaniem, musiało skorzystać z komory hiperbarycznej (pacjentowi podawany jest czysty tlen pod zwiększonym ciśnieniem).

Zbiorowe zatrucie

Służby zostały wezwane do kościoła w Pont Canavese około godziny 22:30. Według straży pożarnej oraz karabinierów, doszło do awarii kotła grzewczego, przez co w świątyni miał ulatniać się tlenek węgla.

Na razie świątynia pozostaje zamknięta dla wiernych. Sprawą zajęli się karabinierzy ze stacji Pont Canavese.

Do podobnego zdarzenia doszło w 2021 roku w kościele w miejscowości Borusowa (Małopolska). Wówczas siedem osób podtruło się tlenkiem węgla, a trzy z nich wymagały hospitalizacji. Według straży pożarnej przyczyną zatrucia było zadymienie spowodowane przez piec na paliwo stałe, który znajdował się w kotłowni świątyni.

Wybrane dla Ciebie
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos