Do nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj (5 września) przed południem na terenie gminy Sławatycze. 75-letni mężczyzna przycinał wierzbę na prywatnej posesji, w pewnym momencie jeden z konarów spadł prosto na niego. Niestety, 75-latek nie przeżył.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 75-latek podczas podcinania rosnącej na terenie prywatnej posesji wierzby został uderzony przez spadający konar drzewa. Pomimo podjętych czynności ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować. Na skutek poniesionych obrażeń 75-latek poniósł śmierć na miejscu — przekazała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z bialskiej policji.
Okoliczności nieszczęśliwego wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora, który zdecydował o zabezpieczeniu ciała mężczyzny do badań sekcyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O podobnym zdarzeniu, do którego również doszło 5 września podczas przycinania gałęzi, poinformowała świdnicka policja.
Gałąź strąciła 67-letniego mężczyznę z drzewa
67-letni mieszkaniec gminy Krzczonów wykonywał prace polegające na przycięciu gałęzi topoli, które zostały połamane przez wiatr.
Podczas pracy na wysokości ponad 8 metrów jedna z grubych gałęzi złamała się i spadając strąciła z drzewa mężczyznę, a dodatkowo upadając przygniotła go na ziemi — przekazała aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
Rannego 67-latka przewieziono do szpitala. Teraz policjanci będą dokładnie wyjaśniać okoliczności nieszczęśliwego wypadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.