Jak podaje rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Łomży, funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie około godz. 13. Autorka zgłoszenia i zarazem matka malucha najpierw położyła klucze i torebkę na przednim siedzeniu, a następnie poszła włożyć synka do fotelika.
Dziecko w aucie. Policjanci z Łomży uratowali 14-miesięcznego malucha
Gdy tylko kobieta zamknęła drzwi po stronie synka, te niespodziewanie zablokowały się. Ponieważ panowała wysoka temperatura, zdrowie i życie malucha znalazły się w poważnym niebezpieczeństwie.
Przeczytaj także: Nic nie poszło zgodnie z planem. Wstyd i groźba 10 lat za kratami
Po otrzymaniu zgłoszenia łomżyńscy policjanci natychmiast udali się na osiedle wskazane przez zrozpaczoną matkę. Aby uwolnić malucha, ale jednocześnie nie zrobić mu krzywdy, funkcjonariusze wybili boczną szybę w aucie.
Przeczytaj także: Na Wisłostradzie zginął pieszy. Zmasakrowane ciało. Policja apeluje
Policjanci zdołali bezpiecznie wydostać z samochodu, a następnie przekazać malucha pod opiekę matki. Zdarzenie skłoniło funkcjonariuszy do wystosowania specjalnego apelu do osób, które mogą znaleźć się w podobnej sytuacji lub są jej świadkami.
Przeczytaj także: Przeszukali dom aresztowanego. Policja dokonała przerażającego odkrycia
Jak zaznaczył rzecznik KMP Łomża, wystarczy nawet kilkanaście minut w rozgrzanym aucie, aby doszło do tragedii. Na przegrzanie najbardziej narażone są dzieci oraz zwierzęta – jeśli nie otrzymają pomocy na czas, mogą nawet umrzeć. Gdy zauważymy taką sytuację, powinniśmy niezwłocznie zadzwonić na numer 112 i poinformować policję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.