Kobieta przyszła na jeden z największych poznańskich cmentarzy około godziny 6 rano. W pewnym momencie poprosiła o pomoc policję - informuje Radio Poznań.
Ciężarna poinformowała, że przyjechała własnie odwiedzic groby bliskich i zaczęła rodzić. Obawiała się, że nie dojedzie do szpitala.
Policjanci zdecydowali się pomóc kobiecie w jak najszybszym dotarciu na porodówkę. Eskortowali jej samochód radiowozem.
To nie jedyna taka sytuacja w ostatnich dniach
27 października podobna sytuacja spotkała policjantów na drodze krajowej nr 94 w miejscowości Zederman.
Podjechał do nich zdenerwowany kierowca. W samochodzie leżała jego rodząca żona, którą musiał jak najszybciej dowieźć do szpitala w Krakowie. Kobiecie, będącej w zagrożonej ciąży, odeszły już wody płodowe, a droga, którą jechali była w niektórych miejscach całkowicie zakorkowana.
Mężczyzna poprosił policjantów o pomoc w szybkim przedostaniu się do Krakowa, gdzie w jednym ze szpitali czekał na nią zespół porodowy.
Policjanci przerwali prowadzoną kontrolę drogową innego kierowcy i jadąc na sygnale eskortowali samochód z rodzącą aż do krakowskiego szpitala. Chwilę później na świat przyszedł zdrowy chłopiec.
Źródło: Radio Poznań/Policja