Niesamowitą głupotą popisali się śląscy grzybiarze. Dwaj mieszkańcy powiatu lubańskiego znaleźli w lesie dwa niewybuchy z czasów II Wojny Światowej. Mężczyźni przynieśli znalezione granaty moździerzowe do budynku Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu. Stworzyli przez to zagrożenie dla życia wielu osób i wywołali niemałe zamieszanie.
Granaty zostały pozostawione obok budynku, który niezwłocznie ewakuowano. Dodatkowo zamknięto drogę, wstrzymano ruch kołowy i pieszy. Ewakuacji poddano również mieszkańców ośmiu pobliskich budynków mieszkalnych. Sprawą zajął się Patrol Saperski z Bolesławca, który przejął i zdetonował ładunek w bezpiecznym miejscu. Na szczęście nikomu się nic nie stało.
Policja ostrzega przed podobnymi znaleziskami i apeluje do wszystkich. W przypadku znalezienia niewybuchu należy niezwłocznie powiadomić policję i odsunąć się o ładunku, który w każdym momencie może eksplodować. Miejsce należy również zabezpieczyć przed przyjazdem funkcjonariuszy dla bezpieczeństwa swojego i innych.