Nieudany występ kandydatki PiS w radiu. Partner zabrał głos

Katarzyna Jóźwiak i jej partner Krzysztof Sitarski, będący kandydatami na listach PiS w wyborach parlamentarnych, wystąpili wspólnie w audycji "Gość Radia ZET". Jóźwiak nie odpowiadała na pytania Beaty Lubeckiej, a głos zabierał jej partner. Nagranie z tego wywiadu obiegło sieć. Teraz Sitarski postanowił wytłumaczyć zachowanie swojej partnerki.

Katarzyna Jóźwiak i Krzysztof Sitarski w Radiu ZetKatarzyna Jóźwiak i Krzysztof Sitarski w Radiu Zet
Źródło zdjęć: © Youtube | Radio Zet
Rafał Strzelec

Katarzyna Jóźwiak, kandydatka do Sejmu z okręgu nr 30 z ramienia PiS, a także jej partner Krzysztof Sitarski, kandydujący z okręgu nr 27, byli gośćmi Beaty Lubeckiej w czwartkowym wydaniu audycji "Gość Radia Zet".

Oboje na pewno nie zaliczą tego występu do udanych. Wedle wstępnych planów Lubecka miała mieć jednego gościa, ale sytuacja nagle się zmieniła. - Muszę wszystkich przeprosić, ale to była chwilowa niedyspozycja i wszystko wróciło do normy, więc jestem - powiedziała Jóźwiak.

Nie to jednak wprawiło słuchaczy w osłupienie. Jóźwiak nie potrafiła odpowiedzieć na żadne pytanie dziennikarki, a we wszystkim wyręczał ją partner.

Beata Lubecka chciała wiedzieć m.in. czy kandydaci PiS popierają zatrudnianie rodzin polityków w spółkach Skarbu Państwa, czy jest za waloryzacją programu 500 plus do 800 plus i dlaczego warto wziąć udział w referendum. Te pytania wprawiły panią Katarzynę w zakłopotanie. Milczała za każdym razem. Na ratunek przychodził jej partner.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sprawdzamy Wybory". Koniec z przywilejami? Kaczyński chce zabrać się za posłów

Występ Katarzyny Jóźwiak w Radiu Zet. Partner tłumaczy kandydatkę PiS

Internauci byli zdumieni występem pary kandydatów z PiS. - To jest przerażające, że na takich ludzi ktoś jest w stanie głosować - komentują niektórzy. Krzysztof Sitarki zabrał w piątek głos na Facebooku. Startujący z ramienia PiS działacz lokalny tłumaczył niedyspozycję swojej partnerki.

Niech każdy kto to przeczyta, zada sobie pytanie: Czy nigdy nie miał tremy? Stresu związanego z publicznym wystąpieniem? Czy nikomu nie zaschło w gardle podczas publicznego wystąpienia? Nie ważne gdzie ono miało miejsce. Kto nie miał tremy, niech pierwszy rzuci kamień - napisał na Facebooku.
Chciałbym potępić niegodne zachowanie konkurentów sceny politycznej i hien internetowych, które żywią się tego typu sytuacją. Trzeba pamiętać, że osoby debiutujące w przestrzeni publicznej, w tym Kasia, nabierają doświadczenia w boju i żadne, nawet najlepsze szkolenie nie zastąpi występu na żywo przed kamerami i mikrofonem - uważa Sitarski.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania