Bernardo i Arthur Lima, którzy urodzili się ze zrośniętymi mózgami, przeszli kilka operacji w Rio de Janeiro w Brazylii. Zostali rozdzieleni z pomocą brytyjskiego neurochirurga - Owase'a Jeelaniego. Asystował mu jego kolega po fachu z Brazylii - Gabriel Mufarrej.
Jak podkreśla mirror.co.uk, przed rozpoczęciem operacji, chirurdzy spędzili miesiące na szkoleniu przy użyciu technik wykorzystujących wirtualną rzeczywistość. Wszyscy byli znakomicie przygotowani, zanim zdecydowali się podjąć tą trudną operację.
Chłopcy przeszli łącznie siedem operacji. Dwa ostatnie zabiegi trwały ponad 33 godziny. W operacjach uczestniczyło ponad sto osób z personelu medycznego.
Był to jeden z najbardziej złożonych procesów separacji, jakie kiedykolwiek ukończono, według organizacji charytatywnej, która go sfinansowała i którą pan Jeelani założył w 2018 roku - podkreślają angielscy dziennikarze.
Jeelani po zakończonej operacji docenił wysiłek wszystkich osób. Podkreślił, że wspólnymi siłami zapewnili nową przyszłość chłopcom i ich rodzinie, a miejscowi lekarze dostali niezbędną wiedzę, jak z takimi przypadkami radzić sobie w przyszłości.
To dzięki pracy zespołowej i dzieleniu się wiedzą z lekarzami na całym świecie możemy doprowadzić do polepszenia sytuacji dzieci i rodzin, które znajdują się w trudnej sytuacji - powiedział.
Lekarz zachwycony operację
Asystentem Brytyjczyka podczas operacji był Gabriel Mufarrej, który doskonale zna sytuację chłopców. - Odkąd dwa i pół roku temu rodzice chłopców przybyli do szpitala w poszukiwaniu pomocy, stali się częścią naszej rodziny - powiedział lekarz. Ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo i obaj czują się bardzo dobrze.