"Jeśli pogoda Wam dopisuje, koniecznie popatrzcie na dzisiejszą koniunkcję Księżyca i Wenus. Prezentują się obłędnie!" - zachęca Karol Wójcicki, popularyzator astronomii z profilu Z głową w gwiazdach. Wyjątkowe zjawisko atmosferyczne możemy podziwiać 1 lutego na wieczornym niebie. Jeśli pogoda nam sprzyja - jest ono dobrze widoczne gołym okiem.
Sądząc po komentarzach zamieszczonych pod postem, nie brakuje osób, którym udało się dostrzec ten imponujący spektakl. Internauci zamieścili zdjęcia m.in. z Warszawy, Muszyny, Olsztyna czy Pucka. Ale możemy podziwiać również widok w Holandii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, na Słowacji, a nawet - w Egipcie!
Choć pod wpisem pojawiło się już kilkadziesiąt zdjęć, każde z nich jest na swój sposób wyjątkowe. "Księżyc sam w sobie będzie dziś przepięknie się prezentować. Oświetlony w 12 proc., co oznacza, że na niebie widoczny jest wąski sierp" - informuje nocneniebo.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla bardziej zaawansowanych obserwatorów nieba celem może być jeszcze jedna planeta "ukryta" między Wenus i Księżycem – to Neptun. Żeby go dojrzeć wymagana jest minimum lornetka – przypomina nocneniebo.pl.
Jak czytamy, "warto też zwrócić uwagę na Saturna, który tego wieczoru znajduje się nieco niżej, także w południowo-zachodniej części nieba".
Koniunkcja Księżyca i Wenus
O koniunkcji mówimy wtedy, gdy ciała niebieskie ustawiają się w jednej linii (z punktu widzenia obserwatorów). Jak możemy zaobserwować na zdjęciach, Księżyc i planeta Wenus - dwa najjaśniejsze po Słońcu obiekty - znajdują się blisko siebie, jakby "pozowały" do zdjęcia.
W niektórych przypadkach dochodzi do koniunkcji dwóch lub trzech planet.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.