Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ninja doprowadził policjantów do pijanego kierowcy. Chował się w zaroślach

26

Policyjny pies służbowy Ninja doprowadził funkcjonariuszy do nietrzeźwego kierowcy, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna porzucił pojazd, pobiegł na jedno z krakowskich osiedli i ukrył się w zaroślach. Dzięki instynktowi czworonoga, pirat drogowy został zatrzymany. Odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Ninja doprowadził policjantów do pijanego kierowcy. Chował się w zaroślach
Pies Ninja doprowadził funkcjonariuszy do pijanego kierowcy (Licencjodawca)

Do zdarzenia doszło 17 lipca w Krakowie. W godzinach porannych mężczyzna z bmw spowodował na autostradzie A4 kolizję z innym pojazdem, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Potem okazało się, że około 10 w okolicach ulicy Mirowskiej ten sam człowiek zjechał z drogi, uderzył w drzewo, porzucił pojazd i uciekł w nieznanym kierunku.

O zdarzeniu poinformowany został oficer dyżurny, który wysłał na miejsce policyjne patrole. Do akcji włączył się również przewodnik psa służbowego Sylwester Antoniak z krakowskiej komendy miejskiej. Pracował tego dnia z psem policyjnym o imieniu Ninja. Owczarek dostał do powąchania dywanik samochodowy i... natychmiast podjął trop!

Jak czytamy w relacji krakowskiej policji, Ninja zaprowadził swojego przewodnika w głąb lasu, a następnie na jedną z osiedlowych z ulic. Oprócz tego do policjantów podeszła osoba, która przekazała, że nieopodal bloku zauważyła dziwnie zachowującego się mężczyznę.

Pies wskazał trop. Pijany kierowca zatrzymany

Funkcjonariusze niezwłocznie pobiegli we wskazane miejsce, gdzie Ninja ponownie wpadł na trop uciekiniera. Poprzez uliczki i schody poprowadził przewodnika dokładnie do miejsca, w którym w zaroślach ukrywał się kierowca bmw. Mężczyzna został zatrzymany, a dalsze czynności z jego udziałem przeprowadzili stróże prawa z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Kierowca został poddany badaniu trzeźwości, które wykazało u niego ponad 1,7 promila. Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę pod wpływem alkoholu.

Zobacz także: Rozbił samochód na latarni. Pokaz głupoty amerykańskiego kierowcy
Autor: JAR
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić