W nocy z 25 na 26 grudnia zapaliła się kamienica przy ulicy 5 Lipca w Szczecinie. Ogień objął około 200 metrów kwadratowych poddasza. Ewakuowano 40 osób.
Prawdopodobne większość mieszkań nie nadaje się do zamieszkania, ponieważ walczyliśmy z ogniem i w obronie biblioteki głównej Uniwersytetu Szczecińskiego, który przylega do tego budynku, więc bardzo dużo wody poszło, a co za tym idzie sporo mieszkań zostało pozalewanych - przekazał RMF FM starszy aspirant Przemysław Nalewaj ze szczecińskiej straży pożarnej.
Na miejscu pracowało 13 zastępów, w tym 3 drabiny mechaniczne. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Działania zakończyły się o godz. 6.40.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar w Lublinie. W jednym z mieszkań zapaliła się doniczka
Do kolejnej tragedii doszło w poniedziałek (25 grudnia) przed północą w jednym z bloków przy ul. Wrońskiej w Lublinie. Na balkonie pojawiły się płomienie. Na miejscu interweniowały trzy zastępy strażaków.
Z informacji przekazanych przez portal lublin112.pl wynika, że początkowo mieli oni problemy z dostaniem się do środka. Działo się tak, gdyż nikt nie reagował na domofon. Udało się to dopiero po wielu minutach i kilkunastu próbach.
Okazało się, że doszło do zapalenia doniczki. Natychmiast podjęto działania i ugaszono pożar.
Dzięki szybkiej reakcji udało się uniknąć rozprzestrzenienia płomieni. Obecnie trwa dochodzenie w celu ustalenia przyczyn pojawienia się ognia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.