Zakopane to jedno z ulubionych miast Polaków na urlop w kraju niezależnie od pory roku. W gąszczu straganów i ludzi od Krupówek do Gubałówki można znaleźć całkiem nową atrakcję. Chodzi o ławkę, na której siedzi drewniany chłopczyk w góralskim stroju. Za zdjęcie z zakopiańskim Pinokiem trzeba zapłacić 10 zł.
Czytaj także: "Trójwymiarowy globalny kryzys". Złe wieści
Złośliwi internauci są pewni, że wcale nie chodzi o postać z bajki, tylko o "znanego z mijania się z prawdą" premiera Morawieckiego, któremu niektórzy krytycy nadali właśnie taki przydomek: "Pinokio". Jak się okazuje, chętnych na zdjęcie nie brakuje.
Dyszka i masz premiera po góralsku na Gubałówce. Chętnych na wspólne foto nie brakuje - czytamy na Twitterze Tygodnika Podhalańskiego.
Czytaj także: Odejście Kaczyńskiego z rządu. Co na to Morawiecki?
Pod Facebookowym postem Tygodnika Podhalańskiego, w którym zamieszczono zdjęcia nowej atrakcji, pojawiło się wiele komentarzy. Większość z nich nawiązuje właśnie do premiera Mateusza Morawieckiego. Jednak tylko niektóre z nich nadają się do publikacji.
Pan premier odpoczywa na Gubałówce po ciężko przepracowanym dniu - ironizuje internauta.
O można z premierem zdjęcie sobie zrobić - czytamy w komentarzu.
Morawiecki na urlopie - napisał inny internauta.