O nowej metodzie oszustów informuje "Radio Gdańsk", do którego zgłosiła się oszukana słuchaczka. Pani Krystyna z Gdyni jest bardzo ostrożna podczas korzystania ze smartfona. Emerytka nie odbiera połączeń od nieznanych numerów i nie otwiera podejrzanych linków. Mimo to ostatni rachunek za telefon był o 117 złotych wyższy niż zwykle.
Czytaj także: Szczecin. Wybuchy na autostradzie. Płoną dwa czołgi
Według faktury emerytka z Gdyni osiem razy dzwoniła do Maroka. Wcześniej pojawiły się podobne dodatkowe pozycje na kwotę 16 złotych.
Gdy zobaczyłam ten rachunek, natychmiast zadzwoniłam do operatora i jeszcze w kilka innych miejsc. Kazano mi wyłączyć kartę SIM i przejść przez kilka innych kroków ustalonego na takie okoliczności procesu. Na szczęście to tylko telefon zapasowy, więc mam jeszcze drugi numer. Zastanawiałam się, jakim cudem się to wydarzyło, skoro jestem bardzo ostrożna i nie jest łatwo mnie naciągnąć - tłumaczy pani Krystyna w rozmowie z "Radio Gdańsk".
Czytaj także: Dramat na zachodzie Czech. Nie żyją już dwie osoby
Pani Krystyna twierdzi, że prawdopodobnie podczas aktualizacji jednej z aplikacji trafiła na złośliwe oprogramowanie. Jednocześnie przestrzega przed podejrzanymi powiadomieniami i odbieraniem telefonów od nieznanych numerów.
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to jakaś podejrzana aktualizacja WhatsAppa. Nie kliknęłam jej i nie dokończyłam pobierania, ale wydaje mi się, że to mogło być jakieś złośliwe oprogramowanie. To, że ktoś dzwoni do nas z podejrzanych numerów i trzeba na to uważać, wiemy od dawna i słyszałam o tym niejednokrotnie, ale to, że jakieś wróżki, duszki, takie telefony za nas wykonują, to coś, z czym się w internecie jeszcze nie spotkałam - dodaje emerytka cytowana przez "Radio Gdańsk".
Czytaj także: Kierowca odmówił mu podwózki. Niewiarygodne, co zrobił