Przyjaciele kobiety opisywali ją jako troskliwą, piękną i życzliwą. 38-letnia Crystal mieszkała w Hamilton w Nowej Zelandii. Jak podaje The Sun, "dzieci były dla niej całym światem". Kobieta poświęcała swoim pociechom pełną uwagę. Chodziła na przedstawienia w szkole i pomagała dzieciom w odrabianiu lekcji.
W 2019 roku Crystal została babcią. Kobieta była naprawdę szczęśliwa i dumna z tego, że jej rodzina się powiększa. Niestety niedługo później rozstała się ze swoim 36-letnim chłopakiem i ojcem sześciorga ich najmłodszych dzieci, Ruebenem.
Crystal i Peeni przez 18 lat tworzyli związek. Jednak był on daleki od idealnego. 36-latek znęcał się nad kobietą, w tej relacji dominowała przemoc. Policja była wzywana do domu wiele razy. Mężczyzna trafił nawet do więzienia za napad na Crystal. Kobieta jednak zawsze dawała mu drugą szansę.
Zamordował ją ze szczególnym okrucieństwem. Na wszystko patrzyły dzieci
Do tragedii doszło 23 listopada. Mężczyzna przez całą sobotę spożywał alkohol. W domu było pięcioro z sześciorga ich najmłodszych dzieci - wszystkie poniżej 14 roku życia i ich znajomi. Kiedy Peenowi zabrakło alkoholu, poszedł do sklepu po więcej. Po powrocie rozpętała się kłótnia między nim a Crystal.
Kłótnia wymknęła się spod kontroli, więc kobieta wyszła przed dom, żeby wezwać policję. Powiedziała operatorowi, że jej chłopak już wcześniej był wobec niej agresywny i boi się, że tym razem znowu może zrobić jej krzywdę.
Kiedy rozmawiała przez telefon, Peeni po cichu wyszedł na zewnątrz. Mężczyzna tak mocno uderzył ją w głowę, że kobieta upadła na ziemię i krzyknęła. Połączenie z operatorem wciąż było utrzymane. 36-latek chwycił Crystal za włosy i uderzał jej głową o chodnik. Na wszystko patrzyły dzieci. Kobieta desperacko próbowała się bronić.
Jeden ze znajomych dzieci, 14-letni chłopiec, próbował odciągnąć mężczyznę od kobiety, ale ten mocno go odepchnął. 6-letni syn Crystal próbował pomóc swojej mamie. Dziecko ugryzło agresywnego mężczyznę, ale nawet to nie pomogło. Po chwili 36-latek podniósł 7-kilogramową kostkę brukową i uderzył nią swoją partnerkę 13 razy. Crystal zmarła po trzech dniach spędzonych pod respiratorem. Dzieci zostały pod opieką dziadków.
Mężczyznę aresztowano i postawiono mu zarzuty morderstwa. W lutym 2020 roku Peeni przyznał się do zamordowania swojej partnerki, a w czerwcu został skazany na dożywocie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.