Informację o uwolnieniu przekazał francuskiej agencji informacyjnej sam fotoreporter. Dodał, że musiał zapłacić kartę 200 tys. kiatów (ok. 550 złotych). Polak ma zostać w czwartek wydalony z kraju.
Czytaj także: Polski fotoreporter zatrzymany w Mjanmie. MSZ potwierdza
Robert Bociaga zatrzymany w Mjanmie. Został pobity przez wojsko
Do zatrzymania polskiego fotoreportera doszło w czwartek, 11 marca w miejscowości Taunggyi. Bociaga miał zostać pobity przez żołnierzy, a następnie trafić do więzienia. Informacje potwierdziło polskie MSZ.
Polak uwięziony podczas protestów w Mjanmie. Apel niemieckiej ambasady
O uwolnienie Polaka apelowała m.in. niemiecka ambasada. Podkreślano, że z zatrzymanymi należy obchodzić się z poszanowaniem ich praw. Apel o walkę o uwolnienie Bociagi skierowała do niemieckiego rządu Przewodnicząca Komisji Praw Człowieka Bundestagu, Gyde Jensen.
Federalny minister spraw zagranicznych Maas musi teraz niezwłocznie i w ścisłym porozumieniu z partnerami europejskimi wezwać wojskowy reżim Mjanmy do natychmiastowego uwolnienia Roberta Bociagi. Rząd Niemiec nie może tolerować aresztowań i brutalnej przemocy wobec dziennikarzy w Mjanmie – powiedziała agencji DPA Jensen
Junta wojskowa w Mjanmie zabiła już co najmniej 70 osób i zatrzymała ponad 2000 osób w czasie trwających masowych protestów. 1 lutego wojsko aresztowało demokratycznie wybraną przywódczynię kraju Aung San Suu Kyi podczas zamachu stanu.
Czytaj także: Protesty w Mjanmie (Birma). Są ofiary starć z policją
Obejrzyj także: Zamieszki w Mjanmie. Dziesiątki osób nie żyje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.