Ognisko koronawirusa pojawiło się w zakładach mięsnych Animex w Starachowicach. Pierwszy przypadek wirusa SARS-CoV-2 odnotowano tam 15 maja. W tę środę zakażonych było już 38 pracowników. W piątek liczba ta wzrosła do 47. Do tego dochodzi sześć osób, zatrudnionych przez firmy współpracujące z przedsiębiorstwem.
Koronawirus w zakładach mięsnych
Na kwarantannie przebywa obecnie ponad 180 pracowników. Jak twierdzą przedstawiciele firmy, powodem szerzenia się choroby może być luzowanie obostrzeń w przez rząd, ponieważ wewnątrz zakładu nadal obowiązują ścisłe normy sanitarne.
Sądzimy, że zdiagnozowane zakażenia miały miejsce poza firmą. W samym zakładzie obowiązuje wyjątkowo zaostrzony reżim sanitarny. Problem odzwierciedla sytuację epidemiczną w regionie, gdzie przybywa zakażonych po luzowaniu obostrzeń. Ludzie przestają nosić maseczki, częściej się ze sobą spotykają - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską Łukasz Dominiak, rzecznik Animex Foods.
Animex jest jednym z największych pracodawców w powiecie starachowickim - zatrudnia 1500 osób. Jego dyrekcja już wcześniej zdecydowała o wysłaniu na urlopy osób z grup ryzyka - mających powyżej 60 lat, lub ze schorzeniami dróg oddechowych i krążenia. Wszyscy pracownicy, którzy skarżą się na gorsze samopoczucie kierowani są na testy na koronawirusa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.