Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nowe wieści ws. Sebastiana M. "Postępowanie się wydłuży"

51

Polska prokuratura poinformowała, że postępowanie ekstradycyjne Sebastiana M., który jest podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku na A1, szybko się nie zakończy. Aktualnie śledczy czekają na dodatkową, uzupełniającą opinię biegłego ws. sprawcy zdarzenia. Ten przebywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Nowe wieści ws. Sebastiana M. "Postępowanie się wydłuży"
Co z ekstradycją Sebastiana M.? Sprawa ma się wydłużyć (Policja)

Są nowe informacje ws. Sebastiana M. Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie koszmarnego wypadku na autostradzie A1. Zdarzenie miało miejsce 16 września 2023 roku w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.

Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim czeka do 12 kwietnia na uzupełniającą opinię biegłego z zakresu wypadków samochodowych. To dodatkowe pytania, dotyczące tego, czy okoliczności tego zdarzenia mogą pozwolić na przyjęcie, że ten czyn miał inny charakter niż opisany w zarzucie. Chcemy, żeby dokumentacja była jak najpełniejsza i żeby materiał dowodowy jak najbardziej oddawał okoliczności zdarzenia - przekazała Wirtualnej Polsce rzecznik Prokuratora Generalnego Anna Adamiak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obowiązkowe badania dla starszych kierowców. Polacy na ulicy mocno podzieleni

Wyjaśniła jednocześnie, że dodatkowe pytania - zdaniem prokuratora - mogłyby zmienić kwalifikację czynu. Zdarzenie na A1 mogłoby zostać uznane za katastrofę w ruchu lądowym, a nie spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Byłaby to zmiana surowsza. Aczkolwiek na żadnym etapie postępowania nie przesądzamy jej treści, ale musimy te okoliczności wyjaśnić - dodał rzecznik Adama Bodnara.

W czwartek do sprawy odnosił się serwis gazeta.pl. Przekazano, że poważniejsze zarzuty mogłyby stanowić dodatkowy argument dla władz Zjednoczonych Emiratów Arabskich, by wydać Polsce 32-latka.

Aktualnie, w przypadku kwalifikacji tragedii jako wypadku, Sebastianowi M. grozi do 8 lat więzienia. W przypadku spowodowania katastrofy lądowej mogłoby to być nawet 12 lat.

Tragedia na A1 pod Piotrkowem Trybunalskim

Wypadek, za który ma odpowiadać Sebastian M., miał miejsce w połowie września 2023 roku. Doszło do niego w miejscowości Sierosław na autostradzie A1.

Bmw, które jechało z prędkością co najmniej 253 km/h (pojawiały się też informacje o prędkości nawet 315 km/h), uderzyło w tył kii. Ten drugi pojazd zjechał na pas awaryjny i stanął w płomieniach.

W wyniku zdarzenia zginęła trzyosobowa rodzina. Kierowca bmw - 32-letni Sebastian M. - nie odniósł żadnych obrażeń. Po prostu odjechał z miejsca zdarzenia, pozostawiając poszkodowanych na śmierć. Nie został też zatrzymany przez śledczych i błyskawicznie opuścił Polskę.

Autor: MDO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić