Koszmar wychowanków Specjalnego Ośrodka Wychowawczego w Zabrzu trwał latami. Straszliwe rzeczy wyszły na jaw po tym, gdy w lutym 2006 roku zaginął 8-letni Mateusz. W końcu do jego zabicia przyznali się dwaj mężczyźni. Później zostali skazani na 25 lat więzienia, mimo że przed sądem odwołali swoje zeznania.
Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", rodzice i siostra Mateusza nie są przekonani co do winy skazanych - Łukasza N. i Tomasza Z. Wątpliwościami podzielili się w pierwszej odsłonie filmu dokumentalnego "Dzieci Siostry Bernadetty".
Podczas śledztwa na jaw wyszły wstrząsające rzeczy. Tomasz K., który do 18. roku życia był wychowankiem Ośrodka Wychowawczego Sióstr Boromeuszek w Zabrzu, sam doświadczał przemocy fizycznej i seksualnej.
"Dzieci siostry Bernadetty". Szokujące świadectwa
W dokumencie "Dzieci siostry Bernadetty" pojawiają się szokujące świadectwa ofiar podopiecznych siostry Bernadetty i podległych jej zakonnic. Ta pierwsza za swoje czyny trafiła na 2 lata do więzienia. Stało się to w 2014 roku.
W trakcie procesu przeciwko siostrom zeznawało wielu wychowanków. "GW" podaje, że tłumaczyli, iż siostry wymierzały wychowankom rozmaite kary, m.in. klęczenie na grochu czy ścieranie pomalowanych paznokci papierem ściernym.
Przemoc fizyczna była czymś normalnym. Siostra Bernadetta wymierzała kary pasami, kluczami czy kablem od żelazka. Niestety, były też gwałty. Takie "wyroki" wykonywali m.in. starsi wychowankowie.
Film dokumentalny "Dzieci siostry Bernadetty" zostanie wyemitowany w poniedziałek (I część) i we wtorek (II część). Początek emisji o godz. 22:00 w CBS Reality.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.