Grzegorz Puda przejął stanowisko ministra rolnictwa od Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Dotychczas Puda był sekretarzem stanu w ministerstwie funduszy i polityki regionalnej.
Portal money.pl prześwietlił oświadczenie majątkowe Grzegorza Pudy. Wynika z niego, że jako poseł Prawa i Sprawiedliwości uzyskał w 2019 roku ok. 52,5 tys. zł uposażenia poselskiego. Do tego trzeba doliczyć dietę parlamentarną na poziomie ponad 30 tys. zł.
Otrzymywał też wynagrodzenie jako sekretarz stanu w resorcie funduszy i polityki regionalnej. Tutaj jego dochody sięgnęły ok. 62,6 tys. zł.
Czytaj także: Melania Trump weszła na scenę i... Nagranie jest hitem
Z tytułu zajęć dydaktycznych udało mu się zarobić 3,6 tys. zł. Limit na jego podróże zagraniczne wyniósł z kolei nieco ponad 372 zł.
Zgromadził 162 tys. zł. 70,5 tys. zł z tego to pożyczka na "zakup jednej drugiej udziału w nieruchomości (wraz z domem w budowie)". W 2018 roku zaciągnął ponadto kredyt hipoteczny o wartości 361,6 tys. zł.
Majątek Grzegorza Pudy. Ma niewielki jacht
Puda jest współwłaścicielem (50 proc.) domu o powierzchni 196 metrów kwadratowych wraz z działką o pow. 0,15 hektara. Polityk szacuje jej wartość na 350 tys. zł.
Co jeszcze stanowi majątek Grzegorza Pudy? Dysponuje również Oplem Frontera z 2000 roku i Citroenem C4 z 2008 roku. Jest też właścicielem łodzi typu "Mors" (niewielki jacht).
Czytaj także: Dorota Gardias ma koronawirusa. Jej stan jest poważny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.