O nowym pomyśle zakonnika już rozpisują się lokalne media. Tuż obok kawiarni, która ostatnio została oddana do użytku pielgrzymom odwiedzającym toruńskie sanktuarium, miałaby powstać sala kinowo-teatralna.
Czy ojciec dyrektor planuje wyświetlać w niej filmy dokumentalne o swoich powstałych już dziełach, czy też filmy patriotyczne krzewiące ducha polskości w narodzie? Tego na razie nikt nie chce zdradzić.
Całkiem możliwe, że pole do popisu przed pielgrzymami mieliby młodzi adepci sztuki teatralnej, czyli studenci Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej (szkoły założonej przez o.Tadeusza Rydzyka) zrzeszeni w studenckim teatrze "Dobry wieczór". Teatr prowadzi jeden z wykładowców uczelni i jednocześnie współpracownik ojca dyrektora, o. Dariusz Drążek - również redemptorysta.
Kiedy miałby powstać nowy budynek? Tego oficjalnie nie wiadomo. Inwestycja jednak nie będzie tania, jeśli ma zostać wykończona w podobnym stylu i na podobnym poziomie co świeżo otwarta kawiarnia - a tam nie brakuje przepychu i wszechobecnego marmuru.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
