W piątek na rządowej stronie sejmu pojawiła się nowa propozycja PiS. Zakłada ona, że w przyszłości obywatele nie mogliby odmówić policjantom przyjęcia mandatu karnego.
Dotychczas kiedy policjant chciał ukarać mandatem karnym obywatela, ten mógł odmówić jego przyjęcia, jednak wówczas sprawa trafiała do sądu. Sąd dalej decydował o ukaraniu, albo o niekaraniu danej osoby - na podstawie materiałów, czyli m.in. sporządzonych notatek przez funkcjonariusza.
Jak wskazuje praktyka, przeważająca większość spraw o wykroczenia wnoszonych do sądu w związku z odmową przyjęcia mandatu przez sprawcę kończy się wydaniem prawomocnego wyroku skazującego. Poza tym odmowa przyjęcia mandatu przez sprawcę niejednokrotnie ma charakter impulsywny i nieprzemyślany, a w konsekwencji powoduje konieczność podjęcia szeregu czynności związanych z wytoczeniem oskarżenia w sprawie o wykroczenie - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Jak jednak dodano - obywatel nie będzie mógł odmówić przyjęcia mandatu, ale będzie mógł zaskarżyć go w ciągu siedmiu dni. Wystarczy, że sprawa zgłoszona zostanie do sądu rejonowego.
Proponowane postępowanie odciążyłoby funkcjonariuszy od składania dużej liczby wniosków o ukaranie, na rzecz przekazania do sądu materiałów sprawy - cyt. fragm. propozycji, która ma już numer druku sejmowego.