W związku z rosnącym napięciem na linii Canberra – Pekin, Australia popiera utworzenie nowego sojuszu ekonomicznego mającego na celu uniezależnienie od Chin. W jego skład oprócz niej wejść mają jeszcze Stany Zjednoczone, Japonia oraz Indie. Wicesekretarz stanu USA Stephen Biegun zasugerował, że nowy alians wypełni pustkę handlową w regionie Indo-Pacyfiku.
Nowy sojusz ekonomiczny nazywać ma się "The Quad", od czterech głównych państw go tworzących. Waszyngton rozważa zaproszenie do współpracy także Korei Południowej, Wietnamu i Nowej Zelandii. Mogą one dołączyć do sojuszu w późniejszym terminie.
Nowy sojusz ekonomiczny. Australia oskarża Chiny
Żywiołowy zapał australijskiego rządu do utworzenia sojuszu ma związek z pogarszającymi się stosunkami z Chinami. Załamanie nadeszło po tym, jak premier Australii Scott Morrison wskazał na konieczność przeprowadzenia w Chinach niezależnego dochodzenia w sprawie przyczyn pandemii koronawirusa. Chińczycy nałożyli niedawno drakońskie cła na australijskie produkty rolne – w tym 80-procentowe na import jęczmienia.
Kraje "The Quad" mają przeciwstawić się ekonomicznej dominacji Chin na świecie. Sojusz ma pomóc przełamać supremację Pekinu. Waszyngton podkreśla również, że sformalizowanie stosunków gospodarczych ma pomóc w stabilnym rozwoju regionu.
Najsilniejsze instytucje azjatyckie nie są wystarczająco inkluzywne. Dlatego pojawia się potrzeba nawiązania takiej współpracy – powiedział amerykański wicesekretarz stanu Stephen Biegun.
Chiny największym partnerem handlowym Australii. Canberra chce się uniezależnić
Chiny są największym partnerem handlowym Australii. Według danych z sierpnia, Państwo Środka odpowiadało za 48,8 procent australijskiego eksportu, co przekłada się na około 14,6 miliardów dolarów (blisko 55 miliardów złotych). To najwyższy wynik w historii kraju.
Czytaj także: Kim Dzong Un za pan brat z Iranem. Katastrofalny sojusz
Obejrzyj także: Chińscy producenci skarżą się na kryzys w branży ślubnej