Szef donieckich separatystów, który wykonuje rozkazy Kremla, Denis Puszylin powiedział o losie ukraińskich żołnierzy z kombinatu Azowstal, którzy przebywają w rosyjskiej niewoli. Jak przekazał, są przetrzymywani na terenie tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
Czytaj także: Brytyjczycy ujawniają. Chodzi o brata Kadyrowa
"Międzynarodowy trybunał" dla Ukraińców?
Choć ukraińska strona liczy na to, że żołnierze zostaną wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych, Puszylin chce, aby wojskowi z pułku Azow stanęły przed sądem w tzw. DRL. Jak mówi, Rosja chce dla nich "międzynarodowego trybunału", a jego karta "jest obecnie opracowywana".
Puszylin nie doprecyzował, o jaką "międzynarodowość" chodzi. Warto podkreślić, że Doniecka Republika Ludowa jest uznawana tylko przez Rosję i inne nieuznawane quazi-państwa - Ługańską Republikę Ludową, Abchazję oraz Osetię Południową.
Oznacza to, że tylko przedstawiciele tych "państw" mogliby wziąć udział w takim "sądzie", który nie byłby uznawany przez żaden inny kraj.
Ukraińscy obrońcy wywiezieni z Azowstalu
Mariupol został prawie całkowicie zniszczony przez rosyjskie wojska, a liczbę ofiar wśród ludności cywilnej ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy. Miasto było otoczone przez wojska rosyjskie od końca lutego i deblokada ukraińskiego garnizonu drogą militarną była niemożliwa na obecnym etapie wojny.
W poniedziałek pojawiły się informacje, że Ukraińców przewieziono m.in. do byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Według zapowiedzi strony ukraińskiej wszyscy obrońcy Mariupola mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych.
260 żołnierzy ewakuowano
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że obrońcy kombinatu, którzy przez ponad 80 dni powstrzymywali rosyjskie wojska, "wypełnili swoje zadanie" i "naczelne dowództwo poleciło dowódcom oddziałów w Azowstalu ratować życie personelu" wojskowego.
Władze ukraińskie potwierdziły w poniedziałek ewakuację 260 żołnierzy. Strona rosyjska mówiła o ponad dwóch tysiącach. Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenił w sobotę, że Rosjanie mogą zawyżać tę liczbę po to, aby uzgodnić wymianę Ukraińców na jak największą liczbę rosyjskich jeńców lub po to, by ukryć, że zaledwie "setkom" żołnierzy udawało się tak długo bronić zakładu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.