Przypomnijmy, że zarząd Orlenu na walnym zgromadzeniu spółki rekomendował nieudzielenie poprzednim władzom i radzie nadzorczej absolutorium za 2023 rok, co może poskutkować ewentualną odpowiedzialnością odszkodowawczą. Członkowie dawnych władz nie otrzymali także premii.
Jak podawało Radio Zet, Daniel Obajtek otrzymał 1,19 mln zł premii za 2022 rok. Jeśli walne zgromadzenie akcjonariuszy przyjęło uchwałę zarządu, wówczas były prezes Orlenu nie dostałby wynagrodzenia podobnej wysokości za 2023 rok.
Już wiadomo, że walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu nie udzieliło absolutorium poprzednim władzom spółki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obatek skomentował brak premii
Jak czytamy w "Super Expressie", absolutorium nie uzyskało 11 członków zarządu i 10 członków rady nadzorczej pełniących funkcje w 2023 r..
To między innymi ówczesny prezes Daniel Obajtek i przewodniczący rady nadzorczej Wojciech Jasiński. Jak na tę decyzję zareagował prominenty polityk Prawa i Sprawiedliwości?
Poradzę sobie bez tego. Absolutorium to nie jest przede wszystkim kwestia premii, ale skwitowania całej działalności. Powinno się patrzeć na zyski, ratingi, czy inwestycje. Wypełniliśmy wszystkie cele. Jak można nie udzielić absolutorium zarządowi, który może się pochwalić zyskiem Orlenu na poziomu rekordowych 20 miliardów złotych i najlepszymi ratingami? - podkreśla Obajtek.
Jak dodaje Obajtek, to jest ewidentnie motywowane politycznie. Jego zdaniem "właśnie tak wygląda uśmiechnięta Polska".
Czytaj także: Porwali i zgwałcili 14-latkę. Sąd ogłosi wyrok
W Orlenie trwa obecnie dziesięć kontroli w obszarach, gdzie zaistniało podejrzenie, że mogło dojść do nieprawidłowości. Chodzi np. o kwestię straty 1,6 mld zł przez działalność szwajcarskiej spółki Orlen Trading Switzerland.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.