"Obawiam się". Dramatyczne doniesienia z Torećka. Rosja w natarciu

To nie są dobre informacje dla Ukrainy. Wojska rosyjskie zbliżają się do Torećka, miasta w obwodzie donieckim. - Obawiam się, że nie będziemy mogli wrócić, nikt nie pozwoli nam tu przyjechać - powiedział agencji Reutera jeden z mieszkańców.

Zniszczenia w Torećku, zdjęcie z 5 lipca br.Zniszczenia w Torećku, zdjęcie z 5 lipca br.
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2024 Anadolu
Jakub Artych

Wojska rosyjskie rozpoczęły nową ofensywę w obwodzie donieckim. Podczas niespodziewanego ataku zajęły przedmieścia miasta Torećk. Armia Władimira Putina wykorzystała wielokilometrowy tunel, który wykopała pod twierdzami Sił Zbrojnych Ukrainy.

Miasto jest mocno zniszczone, wojska rosyjskie nadal uderzają w nie rakietami, ostrzeliwując artylerię i atakując z powietrza.

Bóg dał ziemię i niebo! Wszystko jest tutaj we krwi! Cała ziemia płacze krwią! - powiedział lokalny mieszkaniec 9 lipca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Brawurowa akcja nocą. Amunicja kasetowa spadła na Rosjan

W czasie pokoju w Torećku mieszkało około 35 tysięcy osób. Według szefa administracji wojskowej Wasilija Chinchika obecnie w Torećku pozostało około 4,5 tys. mieszkańców.

Oferujemy im wszystko, co możemy, mieszkania, transport, wszystko jest za darmo, ale ludzie chowają się w piwnicach - powiedział agencji Reutera przedstawiciel władz miasta.

Rosja blisko zajęcia kolejnego miasta

Część mieszkańców udaje się jednak przekonać do opuszczenia Torećka. Ewakuowani są pojazdami opancerzonymi. Ze względu na ciągłe zagrożenie nalotami niebezpieczne jest używanie zwykłego transportu do ewakuacji ludzi.

Obawiam się, że nie będziemy mogli wrócić, nikt nie pozwoli nam tu przyjechać - powiedział agencji Reuters jeden z mieszkańców.

W nadchodzących dniach NATO ogłosi nowy pakiet wsparcia Ukrainy sprzętem o wartości co najmniej 40 mld dolarów, powoła dowództwo w Niemczech ws. szkolenia i wyposażania wojska Ukrainy oraz ogłosi utworzenie biura NATO w Kijowie. Takie informacje przekazał we wtorek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2