Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Obława na Grzegorza Borysa. Osoba z jednostki: "Był skryty"

59

Nie milkną echa potwornej tragedii z Gdyni. W jednym z mieszkań znaleziono ciało 6-letniego Olka. Policja o morderstwo dziecka podejrzewa jego ojca Grzegorza Borysa, który jest czynnym żołnierzem Wojska Polskiego. Teraz o 44-latku wypowiedziała się pewna osoba z jednostki. Zwróciła uwagę na ten szczegół.

Obława na Grzegorza Borysa. Osoba z jednostki: "Był skryty"
Grzegorz Borys jest poszukiwany przez policję. Podejrzewa się go o morderstwo synka. (X, pomorska policja)

Potworny dramat rozegrał się w piątek 20 października 2023 roku na osiedlu Fikakowo w Gdyni. W jednym z mieszkań matka, która akurat wróciła z pracy, znalazła zmasakrowane ciało ukochanego 6-letniego synka. Dziecko miało rany cięte szyi.

Zdruzgotana i roztrzęsiona kobieta resztkami sił zadzwoniła pod numer alarmowy 112. Podała, że Olek zginął z rąk swojego ojca - Grzegorza Borysa. Policja od razu ruszyła na miejsce tragedii. Rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania 44-latka, który zdążył uciec z mieszkania. Obława na niego trwa już trzy dni. Póki co, nie ma żadnego przełomu.

Obecnie przeczesywane są trójmiejskie lasy i sprawdzane zbiorniki wodne. Zdaniem "Onetu" w akcji poszukiwawczej bierze udział blisko tysiąc osób. To policjanci nie tylko z Pomorza, ale i Łodzi oraz Poznania (z oddziału prewencji). Nie brakuje też m.in. przedstawicieli Marynarki Wojennej, Żandarmerii Wojskowej oraz straży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Piwnica, w której mąż zakopał ciało żony. Policja znalazła go po latach

Trwa obława na Grzegorza Borysa. Osoba z jednostki: "Był skryty"

Jak się szybko okazało, Grzegorz Borys to czynny żołnierz Wojska Polskiego. "Onet" potwierdził, że 44-latek pełnił służbę jako kierowca w Komendzie Portu Wojennego w Gdyni. Miał stopień starszego marynarza.

Portal dotarł teraz do innego kierowcy, który również służył w tej samej jednostce, co Grzegorz Borys. Mężczyzna przekazał "Onetowi", że poszukiwany przez policję 44-latek "niczym szczególnie się nie wyróżniał".

Skryty, cichy facet. Nie był towarzyski. W żadne interakcje nie wchodził - dodał anonimowo w rozmowie.
Autor: PŁA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić