Dwoje policjantów z okręgu Kusel w zachodnich Niemczech przeprowadzało około godziny 4:20 rano w poniedziałek rutynową kontrolę drogową. Zostali zastrzeleni. Szczegółowe okoliczności zabójstwa nie są znane. Nie wiadomo, czy sprawca działał z zimną krwią, czy pod wpływem emocji.
Do strzelaniny doszło na drodze Kreisstrasse 22. W związku z tym zdarzeniem drogę zamknięto, a policja apelowała o niebranie autostopowiczów.
Policja intensywnie poszukuje zbiegłych z miejsca sprawców i zabezpiecza ślady na miejscu zbrodni. Rysopis ani pojazd, jakim się poruszali nie jest znany. Nie wiadomo także w którym kierunku uciekli - podała policja w pierwszym oświadczeniu.
Kilka godzin później funkcjonariusze ujawnili tożsamość podejrzanego o zabicie dwójki mundurowych. To 38-letni Andreas Johannes Schmitt, który po kilkugodzinnej obławie został aresztowany. Znajdował się w odległości 64 km od miejsca zabójstwa. Schmitt ma licencję na broń i był wcześniej podejrzany o ucieczkę z miejsca wypadku, podała niemiecka agencja informacyjna DPA.
Policja zatrzymała także drugiego podejrzanego. To 32-letni mężczyzna, tylko tyle funkcjonariusze przekazali mediom. Trwa dochodzenie w sprawie tego, czy więcej osób było powiązanych ze strzelaniną - powiedział Andreas Styner, rzecznik policji w Moguncji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.