Obrzydzenie i zgorszenie wśród internautów wywołał film z obrzędów religijnych, na którym pastor Michael Todd wyciera swoją ślinę w twarz znajdującego się obok wiernego. Happening miał pokazać zgromadzonym osobom, że "wizje od Boga mogą nie być wcale przyjemne". Na filmie widać ślinę na twarzy "namaszczonego" mężczyzny. W końcu jednak ociera ją rękawem.
Odbieranie komunikatów od Boga może nie być proste. Ludzie mogą reagować z obrzydzeniem. A czasami potrzeba cudu – stwierdził podczas kazania pastor.
Czytaj także: Takiego księdza jeszcze nie widziałeś. Ludzie zachwyceni
Obrzydliwy występek podczas kazania. "To nie ma nic wspólnego z wiarą"
Kościół Przemienienia to jeden z odłamów chrześcijaństwa, popularny głównie w Stanach Zjednoczonych. Internauci zidentyfikowali stojącego na scenie mężczyznę jako brata pastora Michaela Todda.
Film błyskawicznie obiegł media społecznościowe. W ciągu kilku godzin zebrał blisko 40 tys. wyświetleń.
Komentujący stwierdzili, że nic nie uzasadnia tego typu zachowania. Zwrócono także uwagę na ryzyko transmisji w ten sposób COVID-19.
Obrzydliwe zachowanie i całkowity brak szacunku. Trzeba zakazać takim "posłańcom bożym" mówienia, że robią to z woli Boga. To nie ma z prawdziwym chrześcijaństwem nic wspólnego – napisała jedna z osób.
Nawet jeżeli to jego brat to i tak jest to okropne – dodała kolejna.
Czytaj także: Pastorka została striptizerką. Teraz zarabia fortunę
Obejrzyj także: "Groby wynoszą trumny". Boją się, że cmentarz runie na miasto