Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek. Naczelnik drogówki komendy powiatowej policji w Żarach miał jechać zygzakiem. Świadkowie postanowili zareagować i dokonali tzw. obywatelskiego zatrzymania.
Naczelnik drogówki był kompletnie pijany
Naczelnik drogówki uciekł z auta, zanim na miejsce dotarła policja. Wszczęto za nim pościg.
W samochodzie znajdowała się broń służbowa oraz myśliwska. Naczelnik prawdopodobnie był wcześniej na polowaniu. Policjant został zatrzymany.
Zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne w związku z podejrzeniem prowadzenia, po pijanemu. Policjant został zawieszony. Jednocześnie została uruchomiona procedura wydalenia funkcjonariusza ze służby – mówi kom. Aneta Berestecka, rzeczniczka policji w Żarach.
Czytaj także: Rosyjskie bombowce nad Białorusią. Co się dzieje?
Sprawą zajmuje się prokuratura. Jak przekazuje "Fakt" policja nie udziela żadnych szczegółowych informacji na ten temat. Policjantowi pobrano krew do dalszych badań.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.