Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Ochraniali państwowe instytucje. Nie płacą pracownikom. Poszkodowani są emeryci

66

Agencja, która strzegła zasobów państwowych instytucji, od miesięcy nie wypłaca wynagrodzeń swoim pracownikom. Właściciele firmy ochroniarskiej wiodą jednocześnie luksusowe życie - podaje "Uwaga! TVN". Poszkodowani są głównie emeryci i renciści, którzy dorabiali do świadczeń.

Ochraniali państwowe instytucje. Nie płacą pracownikom. Poszkodowani są emeryci
Sprawą zajmuje się Państwowa Inspekcja Pracy (Licencjodawca, Fot. Jacek Marczewski / Agencja Wyborcza.pl)

Sprawą zajęli się dziennikarze "Uwagi! TVN". Spółka, której pracownicy chronili m.in. budynki Centrum Obsługi Administracji Rządowej czy też Agencja Mienia Wojskowego, a także prywatne osiedla mieszkaniowe od dawna nie płaci pracownikom. To głównie emeryci i osoby schorowane, które dorabiają do świadczeń ZUS.

Problem miał pojawić się ponad rok temu. 42-letni dziś Piotr K., który zarządza firmą, zaczął opóźniać płatności dla swoich pracowników. Z relacji poszkodowanych wynika, że zaległości rosły z miesiąca na miesiąc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Umowa o pracę a B2B. Czym się od siebie różnią?
fPłacił z dwumiesięcznym opóźnieniem. W grupie, w której pracowałem, ten kto odszedł z pracy, mógł zapomnieć o zaległym wynagrodzeniu. Zaległości przywiązywały nas do dalszej pracy - powiedział reporterom "Uwagi!" jeden z poszkodowanych.

Firma to konsorcjum mniejszych spółek, które mają bardzo podobne do siebie nazwy. W większości spółki oficjalnie należą do Karoliny L. To partnerka Piotra K. On sam zarządza kilkoma przedsiębiorstwami. Z relacji poszkodowanych wynika jednak, że mężczyzna jest faktycznym decydentem w każdej firmie.

Brak płatności sprawił, że wielu zatrudnionych zwolniło się z pracy. Niektórzy pracownicy brali na siebie kilka etatów. Nie dostawali za to wynagrodzenia.

Odmawiają komentarza. Prokuratura sprawdza jedną z firm

Miałem wypracowane prawie 700 godzin i za sierpień nie dostałem złotówki, a jeszcze za lipiec mi wisiał. Na poczekaniu wymyślał różne bajki. W końcu zostałem na lodzie. Gdyby nie pomoc rodziny, to przez dwa miesiące nie miałbym za co żyć. Nie zapłacił mi 21 tys. zł - relacjonuje inny pracownik firmy.

Sam Piotr K. stwierdził, że pytania o zaległości należy kierować do władz spółek. Karolina L. nie udzieliła komentarza reporterom "Uwagi!" TVN. Władze państwowych instytucji (m.in. AMW) także odmówiły rozmowy ws. agencji.

Wiadomo, że sprawą działalności jednej z firm zajmuje się prokuratura. Chodzi o zawierane przez spółkę kontrakty. Doniesienie ws. braku płatności złożyła Państwowa Inspekcja Pracy, ale śledczy uznali, że w tym wypadku do przestępstwa nie doszło.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Szkoły w czasach PRL-u. Jasiu, marsz do kąta!
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić