W czwartek, 6 kwietnia br. późnym wieczorem funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Działdowie w województwie warmińsko-mazurskim interweniowali na terenie Sekcji Eksploatacji PKP PLK.
Powodem było zgłoszenie zastępcy naczelnika ISE ds. drogi kolejowej, którego zaniepokoiło dziwne zachowanie zatrudnionego tam ochroniarza.
Okazało się, że mężczyzna był pijany. Funkcjonariusze SOK ujęli pijanego pracownika ochrony, który pełnił dyżur na terenie obiektów PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. i powiadomili funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.
Czytaj także: Koniec Jaworowicz? Nie ma złudzeń
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mundurowi zbadali stan trzeźwości 44-letniego mężczyzny. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Funkcjonariusze uniemożliwili mu dalsze wykonywanie obowiązków, zastąpił go inny pracownik. O sytuacji powiadomiona zastała także firma ochroniarska, w której pracował. Dalsze czynności w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Działdowie.
Czytaj także: Taką emeryturę ma Jolanta Kwaśniewska. Jesteście gotowi?
Za wykroczenie podjęcia czynności zawodowych pod wpływem alkoholu grozi kara aresztu lub grzywny. Taką osobę mogą także spotkać konsekwencje dyscyplinarne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.